sierpnia 22, 2017

Odkrycie roku! Mejkap, LookBook - recenzja Rimmel, GoldenRose, Inglot.


Hej! Dawno nie było pokolorowanej Agaty. Przychodzę do Was z recenzją kilku kosmetyków, które od niedawna są moim niezbędnym zestawem "małego malarza". Wśród opisanych produktów - odkrycie roku (dla niektórych już dobrze znany) podkład Rimmel Wake Me Up, paleta do konturowania Contour Power Kit od GoldenRose oraz pomada do brwi nr 16 firmy Inglot. 



Buzia przygotowana do nałożenia kosmetyków (krem+baza = jest). Nie wiem jak Wy, ale w okresie wakacyjnym moja twarz ciągle płata mi figle (co rusz nowe niespodzianki) i nie jest tak "idealna" jak zimą - chociaż wtedy pojawia się problem z przesuszoną i popękaną skórą...tak źle i tak nie dobrze. 



Nigdy nie byłam zwolenniczką podkładów rozświetlających, irytowało mnie to, że twarz świeci się jak psu j****, za każdym razem w koszyku: mat, mat, mat. Aż dziś... zapewne każda z Was, chociaż raz słyszała, widziała czy stosowała słynny podkład (ten z pomarańczową zakrętką) Rimmel Wake Me Up. Przygoda z produktem zaczęła się przypadkowo i niespodziewanie...w drogerii, gdzie szukałam lekkiego i idealnego podkładu na lato. Do zakupu przekonała mnie p. ekspedientka, która nie dość, że znała się na kosmetykach to i miała coś konkretnego do powiedzenia, a nie "wszystko jest na odwrocie opakowania". Produkt o płynnej konsystencji (wydajny) w szklanej buteleczce z pompką, nr 20 soft beige (dość ciemny - na opaloną buzię), wtapia się w skórę, nie robi efektu maski. Twarz wygląda promiennie i świeżo - nie ma uczucia ściągnięcia. Rozświetlające drobinki - muszę przyznać są ok i nie przeszkadzają. Na pewno zagości na dłużej, na zimę - jaśniejszy odcień.



O tym produkcie, już wspominałam na blogu: Konturówka do brwi w żelu Inglot nr 16. Jest to rzecz, bez której nie ruszam się z domu. Po ok. 3-4 miesiącach stosowania widać denko (jeszcze nie zastygła). Szeroka baza odcieni, przyjemna zwarta formuła, która ujarzmia i modeluje moje brwi. Niestety nie jest to tania przyjemność, 9 ml słoiczek kosztuje ok. 40 zł.



Kolejny produkt, który chcę Wam pokazać to: Paleta do konturowania twarzy firmy GoldenRose. Contur Power Kit stosuje od niedawna (dzięki Ania, za tak miłą niespodziankę:)). Moje początkowe obawy co do kolorystyki, okazały się bezpodstawne. Niewielkie pudełeczko z lusterkiem (2w1) idealnie mieści się w małej kosmetycze. Paleta do konturowania zawiera 3 odcienie: ciemniejszy do konturowania (chłodny odcień), cieplejszy (bronzer) do podkreślania oraz najjaśniejszy do uwydatniania. Produkty bardzo dobrze rozcierają się, jak kto woli blendują - brak placków na polikach. Nie potrafię konturować twarzy jak Kim Kardashian, ale myślę, że za taką cenę (ok. 20 zł) efekt finalny wygląda bardzo dobrze! Osoby, które zaczynają z makijażem, ciągle się uczą (takie jak ja) na pewno nie zrobią sobie nim krzywdy.  



Efekt finalny wygląda tak:





Można iść na randkę. Na sobie:  sukienka H&M z "ciupy, ciucholandu, szmateksu" za 5 zł, jenasowa kurtka z wyszywanym flamingiem - kupiona na targowisku za ok. 120 - 140 zł.



Buziaki Lampczilla!

6 komentarzy:

  1. Dla mnie niestety ten podkład jest za ciemny :( Śliczny makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Narazie jest ok, bo skóra opalona:)Zobaczymy jak później...czy znajdzie się odpowiedni odcień? hmm... pozdrawiam :*

      Usuń
  2. Makijaż jest całkiem przyjemny, ale brakuje mi ożywienia cery różem lub rozświetlaczem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam, że o czymś zapomniałam! Dzieki :D a rozświetlacz leżał obok...

      Usuń
  3. Ja miałam ten podkład parę lat temu i mi nie pasował. Tyle, że ja w ogóle nie lubię płynnych podkładów, więc u mnie to normalne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe :) no tak nie dla każdego, ale powiem Ci, że długo się wzbraniałam przed zakupem... na pewno mat będzie na pierwszym miejscu, chociaż nadal nie mogę uwierzyć (tak czasem popadam w samozachwyt :D) że moja twarz po podkładzie rozświetlającym wygląda na prawdę dobrze. W końcu lato,trzeba zaszaleć, a co! :)

      Usuń

Copyright © 2016 lampczilla.blogspot.com , Blogger